W przygotowaniu inwestycja zlokalizowana na warszawskich Bielanach przy ul. Wólczyńskiej 300
Więcej bloków, węższe jezdnie, w zamian ścieżki rowerowe, szerokie chodniki i przyjazne dla mieszkańców place – takie zmiany proponują urbaniści dla ul. Kondratowicza. Razem z rozbudową drugiej linii metra w Warszawie – Bródno czeka rewolucja, której mieszkańcy raczej nie chcą.
Około 2022 r. na Bródno dotrze metro, a dwie końcowe stacje II linii znajdą się właśnie na ul. Kondratowicza. Tak jak przed laty biegnąca nad metrem al. KEN stała się kręgosłupem Ursynowa, tak Kondratowicza ma być salonem Bródna. Aby nie powielić błędu z ul. Świętokrzyskiej, której kształt nad metrem planowano w ostatniej chwili, tym razem ratusz zabrał się do tematu kilka lat wcześniej.
Metro zmienia Warszawę
Już w zeszłym roku wspólnie z warszawskim oddziałem SARP zorganizowano konkurs na koncepcję przestrzenną ulicy od przyszłej stacji Kondratowicza (przy św. Wincentego) do stacji Bródno (przy skrzyżowaniu z Rembielińską). To półtorakilometrowy odcinek, który już teraz jest główną ulicą dzielnicy. Znajduje się przy nim ratusz, park, szpital i popularne pawilony usługowe.
Warszawiacy pokochali spędzanie wolnego czasu nad Wisłą. Czy teraz zechcą przeprowadzać się tu na stałe? Pierwszy deweloper wprowadza do oferty domy na wodzie.
Siedzimy na kanapie, przed nami panoramiczne okno z widokiem na wody Portu Czerniakowskiego. Oglądamy pływające kaczki i wędkarzy na drugim brzegu.
Kanapa stoi w prototypowym domu na wodzie. Jest salon z aneksem kuchennym, spora łazienka, sypialnia z dużymi drzwiami na drewniany taras i widokiem na port. Całość wyposażona standardowo, ale nie ascetycznie: zmywarka, lodówka, płyta do gotowania, prysznic, na podłodze panele. Mieszkanie ma powierzchnię około 65 m kw., do tego kilka metrów kwadratowych pokładu pod gołym niebem.
Domy na wodzie: Ceny od 4 tys. zł za m kw.
Na warszawskim Bródnie powstaje inwestycja pod nazwą „Julianowska 38”, miesząca się pod analogicznym adresem. Nowoczesny trzypiętrowy budynek zlokalizowano w atrakcyjnej części Targówka. Okolica inwestycji wyróżnia się niską zabudową, bliskością miejsc rekreacji oraz rozwiniętą infrastrukturą handlowo-usługową, będąc jednocześnie dobrze skomunikowana z innymi częściami Warszawy.
Choć czasy największego boomu inwestycyjnego na Targówku można uznać za minione, to w dalszym ciągu jest to przestrzeń niezwykle atrakcyjna dla deweloperów. Rolę budowanych z wielkim rozmachem w epoce PRL osiedli o wysokiej zabudowie na Targówku Mieszkaniowym czy Bródnie przejęły niewielkie kameralne inwestycje, stanowiące strefę buforową pomiędzy blokowiskami a domami jednorodzinnymi, stanowiąc przy tym kontynuację willi miejskich.
W budynku na Julianowskiej 38 zaprojektowano 9 funkcjonalnych mieszkań o atrakcyjnych powierzchniach od 40 do 60 m2 oraz lokal usługowy o powierzchni ok. 103 m2. Mieszkania są przestronne, a ich układ pozwala na funkcjonalne i optymalne rozwiązania aranżacyjne.
Wzrosła pula mieszkań objętych budżetową dopłatą w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Druga dobra wiadomość – dopłaty są wyższe. Niestety, mamy też i złą – skutkować to może wzrostem cen mieszkań.
Od wtorku zmieniły się limity cenowe w tym rządowym programie. Ustalają je wojewodowie osobno dla danego województwa, miasta wojewódzkiego oraz dla gmin z nim sąsiadujących. Np. w Warszawie cena mieszkań kupowanych od firm deweloperskich i spółdzielni nie może obecnie przekraczać 6126,9 zł za m kw., a do tej pory – 5864,5 zł za m kw. Oznacza to wzrost limitu aż o 4,5 proc..
Co zrobić, jeśli zaproponowany ci przez banki kredyt jest niższy od ceny mieszkania, które chciałbyś kupić?
Musisz wiedzieć, że kluczowe znaczenie ma twoja zdolność kredytowa.
– Bank stara się ją obliczyć w taki sposób, by mieć pewność, że pożyczone pieniądze nie tylko do niego wrócą, ale jeszcze na nich zarobi – wyjaśnia Maciej Górka z Domiporta.pl. I dodaje, że każdy, kto myśli o zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego, powinien starać się uwiarygodnić w oczach banku jako rzetelny klient. Jak?
Na ocenę zdolności kredytowej mają wpływ nie tylko zarobki i inne zobowiązania kredytowe, ale także obciążenia wynikające z niezapłaconych alimentów, mandatów, składek w urzędzie skarbowym i ZUS, rachunków telefonicznych, czynszu i mediów. – Dobrą praktyką jest zgromadzenie zabezpieczenia finansowego na tzw. czarną godzinę, ale niestety dla wielu kredytobiorców nie jest to łatwe.
W przygotowaniu budowa osiedla domów wielorodzinnych w dzielnicy Bielany w otulinie Puszczy Kampinoskiej.